Kim jest doradca finansowy?
Komentarze: 0
Dlaczego warto nawiązać kontakt z doradcą finansowym?
Kredyty są powszechnym narzędziem finansowym dla osób fizycznych i przedsiębiorstw celem przyspieszenia realizacji swoich celów. Od wielu lat to nieodłączny element życia na prawie całym świecie, na każdym szczeblu - czy to kredyt gotówkowy na wakacje, czy kredyt inwestycyjny w dom lub firmę, aż po kredyty międzybankowe, papiery wartościowe i system finansowania wielkich państw.
Niektórzy boją się kredytów, tej świadomości, że ciąży nad nimi pewne zobowiązanie. Uważają taką sytuację za niekomfortową, wynika to głównie ze strachu przed czymś nieznanym. W końcu kredyt to wymiana obustronnych korzyści. Bank oferuje nam pieniądze, a my zobowiązujemy się je oddać z nawiązką, w rozłożonych ratach w określonym czasie. Zamiast zainwestować w dom, firmę czy marzenia, wolimy pozostawiać swoje konto "czyste".
Są i tacy, którzy się tych kredytów nie boją. Kupili mieszkanie, zainwestowali w nowy sprzęt do firmy, poprawili płynność swojego przedsiębiorstwa kredytem obrotowym lub kupili wymarzony samochód, by bezpiecznie i wygodnie poruszać się po kraju i świecie. I to wszystko dzięki kredytom. Żyją z kredytami i przyzwyczaili się do tej natury, można powiedzieć, okiełznali go ;)
Spotykam często znajomych, którzy kategorycznie mówią kredytowi NIE. Nie chcą, boją się go, nie lubią, odpycha ich wizja zobowiązań i za wszelką cenę idą swoją własną drogą, byleby jak najdalej od kredytów. Swoimi własnymi siłami gromadzą swój kapitał, by po iluś latach w końcu wykorzystać go na swoje marzenia czy potrzeby. Ale to trwa :)
Kredyty są powszechnym narzędziem finansowym dla osób fizycznych i przedsiębiorstw celem przyspieszenia realizacji swoich celów. Od wielu lat to nieodłączny element życia na prawie całym świecie, na każdym szczeblu - czy to kredyt gotówkowy na wakacje, czy kredyt inwestycyjny w dom lub firmę, aż po kredyty międzybankowe, papiery wartościowe i system finansowania wielkich państw.
Niektórzy boją się kredytów, tej świadomości, że ciąży nad nimi pewne zobowiązanie. Uważają taką sytuację za niekomfortową, wynika to głównie ze strachu przed czymś nieznanym. W końcu kredyt to wymiana obustronnych korzyści. Bank oferuje nam pieniądze, a my zobowiązujemy się je oddać z nawiązką, w rozłożonych ratach w określonym czasie. Zamiast zainwestować w dom, firmę czy marzenia, wolimy pozostawiać swoje konto "czyste".
Są i tacy, którzy się tych kredytów nie boją. Kupili mieszkanie, zainwestowali w nowy sprzęt do firmy, poprawili płynność swojego przedsiębiorstwa kredytem obrotowym lub kupili wymarzony samochód, by bezpiecznie i wygodnie poruszać się po kraju i świecie. I to wszystko dzięki kredytom. Żyją z kredytami i przyzwyczaili się do tej natury, można powiedzieć, okiełznali go ;)
Spotykam często znajomych, którzy kategorycznie mówią kredytowi NIE. Nie chcą, boją się go, nie lubią, odpycha ich wizja zobowiązań i za wszelką cenę idą swoją własną drogą, byleby jak najdalej od kredytów. Swoimi własnymi siłami gromadzą swój kapitał, by po iluś latach w końcu wykorzystać go na swoje marzenia czy potrzeby. Ale to trwa :)
Która droga jest słuszna? Kto ma racje? Czyja opinie jest właściwa? Kredyt jest w porządku, czy jednak nie? Oczywiście nie ma na to jednoznacznej odpowiedzi, trzeba uszanować oba stanowiska w tej sprawie.
Tak czy owak, chciałem dziś przedstawić Wam ogólne pojęcie zawodu, jakim jest Doradca Finansowy, a zwłaszcza Doradca Kredytowy. Od jakiegoś czasu udzielam się w tej branży jako doradca kredytowy, chciałem trochę przybliżyć Wam istotę tego zawodu i dlaczego warto z takim doradcą nawiązać kontakt.
Doradca finansowy to osoba, która wykorzystuje swoją wiedzę i doświadczenie, by pomóc klientom zaoszczędzić czas i doradzić przy wyborze najlepszej oferty na rynku. Nieważne czy to doradca finansowy, czy doradca od ubezpieczeń, czy doradca branży motoryzacyjnej. Przykładowo: idąc do sklepu i wybierając nową lampę do domu, rzadko kiedy mamy taką wiedzę, by zrozumieć, które lampy są jakiej jakości, na co zwrócić uwagę, który producent wytwarza dobre produkty, który jest tani, który z kiepskiego materiału, a który finalnie produkt jest nam tak naprawdę potrzebny i czy ta funkcja o nazwie "Hiperdopalac światła 2.1" jest naprawdę warta dopłaty. Zdajemy się wtedy na własne źródła wiedzy, znajomych, internet lub na pana w sklepie, któremu zaufamy lub nie.
Z kredytami jest bardzopodobnie, choć kredyt to inwestycja o znacznie większej randze niż wybór lampy. Zwłaszcza kredyt hipoteczny jest dużym krokiem. Umowy kredytowe mają po kilkadziesiąt stron, pytanie jest czy mamy czas by taką umowę przeczytać, w pełni zrozumieć, poszukać informacji o pewnych zagadnieniach, które są niejasne (a takich może być sporo) a następnie iść do innego banku i porównać te dwie oferty ze sobą? I całkowicie zrozumieć różnice i warunki? A banków w Polsce jest znacznie więcej i każdy ma różne oferty, jedni mają dobre warunki na kredyt hipoteczny, inni postawili na kredyty dla firm, a inni mają indywidualne podejście i można z nimi negocjować lepsze warunki. Skąd przeciętny człowiek ma to wszystko rozumieć i nie żałować później decyzji, że był tylko w dwóch bankach, a nie w 21? A potem się dowiaduje, że jednak w innym banku była niesamowita promocja, ale jest już po przysłowiowych ptakach. A przecież pieniądze są ważne. Takie czasy :)
Do sedna. Doradca Finansowy. Kto to jest, z czego żyje i dlaczego jest dla nas ważny? Doradca finansowy lub kredytowy, to osoba, która cały czas monitoruje rynek finansowy, zna się na bankach, ich produktach i ofertach, ma kontakty i narzędzia by szybko odnaleźć potrzebne informacje. Wie co czym się je i gdzie się udać w jakim celu. Wchodząc w nim we współpracę zyskujemy swego rodzaje translator, który tłumaczy nam te wszystkie pojęcia i dzieli się doświadczeniem, które gromadzi. Tak więc nie musimy tracić czasu i nerwów żeby po nocach googlować rozmaite opinie i wyjaśnienia, zastanawiać się od czego zacząć i czy w ogóle warto. Doradca może przedstawić nam symulacje kredytowe. Czyli swego rodzaju "co by było gdybym wziął kredyt?" i gdzie będzie najlepiej i dlaczego. Pytanie takie warto sobie czasem zadać, choćby dla samego faktu zrozumienia tego pojęcia i poznania możliwości.
W internecie mnóstwo jest tzw. kalkulatorów kredytowych, które pozwalają niby obliczyć ile kredyt może kosztować i nawet porównać oferty różnych banków. Nie są one jednak w pełni adekwatne i często mogą prowadzić do błędnego rozumienia i ignorowania ukrytych kosztów. Znamy te zabawy w mały druczek na samym dole ulotki reklamowej czy telewizyjnej reklamy. I realia takie są, że banki wykorzystują naszą niewiedzę i brak czasu, by zdobywać nasze portfele i konta ;) Kalkulator więc może dać jakiś pogląd na pierwszy rzut oka, ale kalkulator nie może być absolutnie narzędziem skutecznym w podjęciu decyzji o kredycie.
Dobry doradca finansowy - jak działa? (połóżmy nacisk na "dobry", czyli rzetelny).
Doradca zawsze zrobi najpierw z nami wywiad, spyta o nasze potrzeby i zamiary. zbierze informacje o naszym stanie finansowym, jakie mamy zarobki, z jakiego tytułu, jak się rozliczamy z urzędem i wiele innych. Po takiej kilkunastominutowej (plus minus) rozmowie, doradca na podstawie tych danych jest w stanie poszukać najlepszych ofert. Pomoże zrozumieć też jak banki "rozumują" wiarygodność kredytową klientów, co jeszcze można zrobić, by przekonać bank, że jesteśmy wiarygodnym i solidnym płatnikiem, a co za tym idzie - dostać lepszą ofertę. Z racji swego doświadczenia, wie gdzie i kiedy nacisnąć, by pomóc osiągnąć nasz cel. Rzetelny doradca powinien przedstawić kilka ofert i wyjaśnić czym się różnią. Wielu doradców pomaga też klientom skompletować dokumenty, częstą praktyką jest podpisywanie upoważnień, byśmy nie musieli stać w kolejkach w urzędach po potrzebne dokumenty - doradca może zrobić to za nas. Wielu doradców jest z klientem od samego początku aż do uruchomienia kredytu, gdzie może towarzyszyć klientowi w oddziale banku podczas podpisywania umowy.
Dobry doradca może nawet czasami sumiennie odradzić kredyt ze względu na naszą niestabilną sytuację finansow i zalecić uporzadkowanie pewnych spraw przed podjęciem decyzji.
Krótko podsumowując, co nam daje współpraca z (dobrym!!) doradcą:
1. Wiedza i doświadczenie - nie musimy szukać wszystkich odpowiedzi w internecie, w bankach, lub u znajomych. Odpowie na nasze pytania i wyjaśni.
2. Oszczędność czasu - nie musimy chodzić od banku do banku, doradca najczęściej podjedzie do nas i dopasuje się do naszego harmonogramu, byśmy nie musieli urywać się z pracy czy anulować rodzinne wydarzenia. Przedstawi oferty kilku banków i odpowie na pytania na miejscu.
3. Symulacja kredytu - nie musimy od razu składać wniosku do banku (co będzie widoczne w naszym BIK-u i może rónież osłabić naszą zdolność), doradca może przeprowadzić wstępną symulację, byśmy zorientowali się czy mamy w ogóle szansę na konkretny kredyt i gdzie byłoby najlepiej taki kredyt pozyskać.
4. Wsparcie na każdym etapie - jeżeli już zdecydujemy się na podpisanie umowy kredytowej, doradca będzie nam pomagał przez cały czas, podpowie gdzie i jakie dokumenty załatwić, w jaki sposób najlepiej przedstawić swój wizerunek bankowi, by być najbardziej wiarygodnym kredytobiorcą, lub z których dodatkowych produktów finansowych warto przy okazji skorzystać (np. ubezpieczenia).
5. Lojalność - doradca powinien zawsze stawiać dobro klienta na pierwszym miejscu. Doradcy mają rozmaite stawki prowizyjne w różnych bankach i złą praktyką jest kierowanie się tą ofertą, gdzie doradca zarobi najwięcej.
Na koniec, warto przytoczyć grzechy doradców, którzy przez lata pracują na obniżenie społecznego prestiżu tego zawodu, stosując nieetyczne praktyki. Z tego powodu wielu ludzi traktuje ich jako akwizytorów, naciągaczy, nastawionych tylko na zysk i nie szanujących klientów.
1. Zachłanność: podsuwanie nam ofert, na których najwięcej sami zarobią, nawet jeśli jest to dla nas kiepska opcja w porównaniu do innych ofert.
2. Nierzetelność: ukrywanie pewnych faktów, dodatkowych kosztów, wciskanie nam niepotrzebnych ubezpieczeń lub wprowadzanie nas celowo w błąd, kierując się własną korzyścią.
3. Brak szacunku: niektórzy doradcy, którym trafi się kilka dobrych transakcji, zaczynają emanować wyższością, stawiając się ponad klientem.
4. Naciskanie: zabawa w akwizytora, stosowanie prymitywnych socjotechnik, by klienta popychać do podpisanie umowy.
5. Brak zaangażowania: gdy trafia się cięższy temat, przy którym trzeba się trochę namęczyć, byśmy mogli dostać kredyt - doradcy często zbywają nas formułką: "Nie ma pan wiarygodności, nic się nie da zrobić".
6. Pozostawianie klienta po podpisaniu umowy: niektórzy są bardzo mili i serdeczni, ale tylko do czasu podpisania umowy. Gdy już kredyt jest uruchomiony, przestają odpowiadać i nie chcą tracić na nas więcej czasu, by nam pomóc w jakiejś kwestii. Odprawiają nas do doradcy lub unikają.
Na koniec artykułu chciałbym zaznaczyć: doradcy są jak każdy zawód: trafisz na profesjonalistę, zaangażowanego i szanującego relacje z klientem - super. Ale trafi się też gorszy doradca, który pozostawi po sobie jedynie niesmak i rozgoryczenie.
O wyborze dobrego doradcy można też poczytać w ciekawym artykule tego bloggera: Jak znaleźć dobrego doradcę?
Rada na koniec: szukajcie doradców, którzy nie biorą od Was pieniędzy za swoje usługi. Większość doradców ma podpisane umowy z bankami i żyją z prowizji. Ale są i tacy, którym prowizja to mało i żądają dodatkowych pieniędzy za swoje usługi. Choć niektórzy z takich nie mają po prostu umów z bankami więc żyją z tego, co im klient dodatkowo zapłaci. Warto poszukać kogoś, kto jednak nas takimi kosztami nie obciąży ;)
Zachęcam też oczywiście do kontaktu ze mną. Jestem doradcą finansowym i pracuję na klientach głównie z Wielkopolski. Naturalnie nie pobieram od klientów żadnych pieniędzy za usługi.
Doradca Finansowy Arte Creo
Pytanie możecie też kierować na maila: biuro@arte-creo.pl
Pozdrawiam,
Karol Majchrowicz
Dodaj komentarz